Eterea Cosmesi Naturale Soft Hair Damaged Hair Shampoo, 200 ml
Nawilżenie i gładkość po każdym myciu
53,47 zł
(267,35 zł / l, włącznie z kwotą VAT 23% - plus koszty dostawy)
Właściwości i zalety
- Do przesuszonych, zniszczonych włosów
- Odżywiająca i restrukturyzująca formuła
- Intensywnie nawilża
- Unisex
Nr art.: ETE-SH02, Zawartość: 200 ml, EAN: 0652733134141
Opis
Odżywczy, restrukturyzujący szampon ETEREA został opracowany specjalnie do włosów zniszczonych przez zabiegi koloryzujące, ondulację oraz częste modelowanie włosów. Formuła kosmetyku odżywia, nawilża i regeneruje włosy od nasady aż po same końce. Dzięki wyciągom z kiwi i malin włosy stają się mocniejsze, nawilżone i błyszczące, podczas gdy organiczny miód głęboko odżywia włosy i zapewnia im jedwabistą gładkość.
Linie produktów od marki ETEREA: | Soft Hair |
---|---|
Rodzaje produktów: | Szampony |
Rodzaj włosów: | włosy zniszczone |
Marka: | Eterea Cosmesi Naturale |
Właściwości: | Unisex |
Składniki (INCI)
- Aqua (Water)
- Ammonium Coco-Sulfate
- Aloe Barbadensis (Aloe Vera) Leaf Juice [1]
- Cocamidopropyl Betaine
- Glycerin
- cocodimonium hydroxypropyl hydrolized wheat protein
- Inulin
- Actinidia Chinensis (Kiwi) Fruit Extract [1]
- Arctostaphylos Uva-Ursi Leaf Extract [1]
- Rubus Idaeus (Raspberry) Leaf Extract [1]
- capparis spinosa fruit extract
- Opuntia ficus indica extract
- Olea Europaea Leaf Extract
- Panthenol
- Mel
- Sodium chloride
- Myristyl lactate
- Lactic Acid
- Guar hydroxypropyltrimonium chloride
- Maltodextrin
- Parfum (Fragrance)
- Sodium benzoate
- Potassium sorbate
- Sodium Dehydroacetate
- Benzyl alcohol
- z upraw ekologicznych
Podobne produkty
Recenzje naszych klientów
ocen klientów po polski dla Eterea Cosmesi Naturale Soft Hair Damaged Hair Shampoo
1 recenzja klienta w innym języku
5 gwiazdek | | 0 | (0%) |
---|---|---|---|
4 gwiazdki | | 0 | (0%) |
3 gwiazdki | | 2 | (100%) |
2 gwiazdki | | 0 | (0%) |
1 gwiazdka | | 0 | (0%) |
2 oceny
Brak opinii w języku: polski. Dostępna 1 recenzja w innym języku.
- Nie jest dostępna żadna recenzja